Lucas di Grassi jest profesjonalistą w każdym calu - zarówno za kierownicą, jak i poza torem wyścigowym. Brazylijczyk, mieszkający obecnie w Monako, jeździ dla Audi od 2012 roku. W 2014 roku wygrał inauguracyjny wyścig nowo wprowadzonej wtedy serii wyścigowej - Formuła E, a trzy lata później wraz z teamem Audi Sport ABT Schaeffler został mistrzem zespołowym. W ciągu ostatnich sześciu lat di Grassi 32 razy stawał na podium dla Audi, co czyni go najbardziej utytułowanym kierowcą w serii wyścigów samochodów elektrycznych.
Ale horyzonty tego zawodowego kierowcy wykraczają daleko poza sport samochodowy. Lucas di Grassi jest ambasadorem ONZ ds. czystego powietrza, więc zarówno innowacje techniczne, jak i zrównoważona ochrona klimatu leżą w gestii jego zainteresowań i działań. Nie trzeba dodawać, że ten entuzjasta techniki jest naturalnie bardzo zainteresowany kolejnym projektem samochodu elektrycznego Audi, modelem e-tron GT. Zaproszono go zatem do Neuburga, by na tamtejszym torze testowym odbył jazdę próbną wersją RS elektrycznego Gran Turismo. Dla twórców auta, Schmitza, Reilinga i Schrödera, jest to moment prawdy: czy w ocenie kierowcy przedprodukcyjny RS e-tron GT osiągnie założone cele?
Schmitz: Lucas, co możesz nam powiedzieć po tych pierwszych pięciu okrążeniach toru?
Di Grassi: Jazda takim samochodem to czysta radość! Oczywiście, takie Gran Turismo jest zupełnie inne niż samochód wyścigowy. Ale nawet pomimo to, istnieje wiele podobieństw. Tu z pewnością wskażę potężne przyspieszenie, które - tak jak w naszym przypadku - jest w pełni dostępne przez długi czas. Od zera do setki w mniej niż cztery sekundy, i pełna prędkość na piątym okrążeniu – jak wam się udało stworzyć coś takiego?
Schröder: Jak wiesz, by uzyskać wysoką i powtarzalną wydajność, potrzebujesz potężnego systemu zarządzania ciepłem. W e-tron GT mamy dwa obiegi płynu chłodzącego dla komponentów technicznych pracujących na różnych poziomach temperatur. Jeden z nich kontroluje temperaturę akumulatora wysokonapięciowego, a drugi, cieplejszy, obsługuje silniki elektryczne i elektroniczny moduł mocy i sterowania. Dodatkowo są też obieg chłodzący i obieg grzewczy regulujące temperaturę wewnątrz pojazdu, których, jak przypuszczam, twój samochód wyścigowy nie ma.
Schmitz: Możemy elastycznie, wykorzystując specjalne zawory, łączyć te cztery obiegi, tworząc na przykład wysokowydajną pompa ciepła ogrzewającą wnętrze. Jednak chłodzenie elementów wysokonapięciowych przy wysokich obciążeniach oraz chłodzenie akumulatora podczas szybkich procesów ładowania prądem stałym są bez wątpienia dużo trudniejszym wyzwaniem. W końcu osiągamy tu poziomy mocy powyżej 270 kW – to generuje całkiem sporo ciepła.
Di Grassi: W Formule E, przebiega to jeszcze bardziej ekstremalnie. Podczas procesu ładowania aktywnie chłodzimy akumulator poniżej temperatury zewnętrznej za pomocą suchego lodu, po to by „wypłaszczyć” amplitudę temperatur systemu podczas wyścigu, ponieważ wtedy właśnie mocno obciążamy układ napędowy ciągłymi zmianami obciążeń. Rozgrzewa to akumulator i kosztuje zużycie energii. Im bardziej ekstremalne warunki, tym bardziej muszę zwracać uwagę na sprawność i zarządzanie zasilaniem tak, by na ostatnich okrążeniach pozostało mi jeszcze wystarczająco dużo energii.
Reiling: Przewidywanie jest ważne również w naszym przypadku, aczkolwiek na nieco innym poziomie. Używamy specjalnej funkcji w samochodzie, by zapewnić kierowcy możliwość naładowania akumulatora z maksymalną wydajnością podczas podróży. Gdy samochód podróżuje na dłuższym dystansie z aktywną nawigacją, skorelowany z nią planer tras e-tron daje wskazówki, gdzie należy naładować akumulator. Na około pół godziny przed dotarciem samochodu do wybranej stacji ładowania, system zarządzania termicznego rozpoczyna regulację temperatury akumulatora, tak by dokładnie dopasować stan jego naładowania do pojemności ładowania, którą oferuje dana stacja.
Audi e-tron GT zostało skonstruowane w niezwykle krótkim procesie. Jego konstrukcja została zamrożona na bardzo wczesnym etapie, nie tylko dlatego, że Audi w dużej mierze zastąpiło modele fizyczne modelami wirtualnymi. Proces rozwoju był bardzo krótki, z szybkimi decyzjami wykorzystującymi krótkie kanały. PSW, pod nadzorem Audi, przejęło istotną część prac. Za zestrojenie zawieszenia odpowiadała natomiast firma Audi Sport GmbH - i za to jest bardzo chwalona przez Lucasa di Grassi.
Di Grassi: To, co mi się najbardziej podoba, to sposób prowadzenia tego samochodu. Cóż… mówicie, że to jest Gran Turismo, a taki samochód musi również zapewniać dobry komfort jazdy. Dla mnie, jako kierowcy wyścigowego, to nie jest kluczowe. Ale muszę powiedzieć, że przyczepność i precyzja w pokonywaniu zakrętów są bardzo imponujące.
Jaan-Mattes Reiling: Dzięki Lucas, miło mi to słyszeć! Podczas prac rozwojowych staraliśmy się połączyć wszystkie zalety tego auta w spójny, całościowy obraz. A jeśli chodzi o rozwiązania techniczne, byliśmy w stanie czerpać z dużych zasobów marki Audi. Na przykład, trzykomorowe sprężyny pneumatyczne są standardem w swojej dziedzinie. Zapewniają komfort miękkiego zawieszenia w ustawieniu bazowym, dają większą swobodę podczas strojenia i umożliwiają dostosowanie wysokości nadwozia do różnych warunków jazdy. Ale co najważniejsze, doskonale współpracują z adaptacyjnymi amortyzatorami. Oba systemy są zarządzane przez centralny układ sterowania podwoziem i mogą być ustawiane w kilku trybach z wykorzystaniem Audi Drive Select. Oczywiście, dla ciebie wybraliśmy najbardziej agresywny program.
Schmitz: Wybierając Audi e-tron GT, klienci dostają praktycznie wszystkie najnowocześniejsze, dostępne obecnie rozwiązania techniczne. To nie tylko zawieszenie i amortyzacja, ale też układ czterech kół skrętnych. Tutaj, przy niskich prędkościach, tylne koła w celu zwiększenia dynamiki skręcają w kierunku przeciwnym do kierunku skrętu kół przednich i w tym samym kierunku co koła przednie przy wyższych prędkościach, w celu zapewnienia stabilności pojazdu. Układ kierowniczy na przedniej osi ma sportowy, ale nie ostry skok. To kolejna typowa cecha naszej filozofii Gran Turismo.
Di Grassi: Zauważyłem, że e-tron GT zapewnia naprawdę dobrą skuteczność hamowania - mocną i precyzyjnie rozłożoną. To chyba nie była trudna konstrukcyjnie część prac nad tym dużym pojazdem elektrycznym….
Schröder: No cóż…. ty jeździłeś przedprodukcyjną wersją RS z ceramicznymi tarczami hamulcowymi z dodatkiem włókna węglowego - one należą do najlepszych, jakie są dostępne. E-tron GT jest standardowo wyposażony w stalowe tarcze hamulcowe. Tarcze z powłoką z węglika wolframu, zapewniające lepsze osiągi, są dostępną opcją. Dodatkowo postawiliśmy ten samochód na najprawdopodobniej najpiękniejszych felgach, jakie kiedykolwiek widziano w Audi. Te 21-calowe ja osobiście uważam za najbardziej fascynujące ze względu na ich olśniewający design i wyrafinowane wykonanie. 20-calowe koła są najlepsze pod względem aerodynamiki, a 19-calowe koła z przodu ważą tylko około 12,5 kg każde, co daje realne korzyści w zakresie prowadzenia, jak również korzyści w zakresie zużycia energii i zasięgu.
Zużycie energii jest słowem kluczowym, które zawsze leżało w zakresie zainteresowań Lucasa di Grassi: nie tylko w jego pracy jako kierowcy wyścigowego w Formule E, ale również jako trendsettera w dziedzinie ochrony klimatu poprzez zastosowanie innowacji. W tym kontekście posługuje się tą samą filozofią, co Grupa Audi: Mobilność elektryczna to właściwa droga ku przyszłości mobilności - pod warunkiem, że wykorzystywany przez nią prąd będzie pochodził ze źródeł odnawialnych. di Grassi jest ambasadorem ONZ ds. czystego powietrza, a w Brazylii, jako przedsiębiorca, poświęca się nowym technologiom. W swoim rodzinnym São Paulo zainicjował kongres technologiczny "Zero Summit".
Di Grassi: Począwszy od roku 2010 angażowałem się w uruchomienie serii Formuła E, ponieważ było dla mnie jasne, że przyszłość będzie należała do samochodów elektrycznych - zarówno na drodze, jak i na torze wyścigowym. A im dalej ten rozwój będzie postępował, tym więcej będzie przemawiać na jego korzyść.
Reiling: Od kilku lat również my dzielimy się z tobą wspólną historią sukcesu. W 2017 r., jako pierwszy niemiecki producent, fabrycznie wsparliśmy Formułę E, po to by pokazać, jak dynamiczna, fascynująca i emocjonująca może być jazda z napędem elektrycznym.
Schmitz: Osiągnięcia w sportach motorowych są dla rozwoju produkcji samochodów niezwykle korzystne. Nie przez przypadek transformacja Audi rozpoczęła się właśnie od sportu motorowego. Do 2025 r. Audi wypuści na rynek około 30 nowych modeli samochodów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in, elektryzując w ten sposób każdą rodzinę modelową. Oczywiście, mobilność elektryczna jest naprawdę zrównoważona tylko dzięki czystej energii elektrycznej. Zrównoważony rozwój jest naszym zadaniem, jak również absolutną koniecznością dla naszego dalszego sukcesu.
Schröder: Lucas, całkiem sporo podróżujesz po świecie i znasz się na zagadnieniach środowiskowych na różnych kontynentach. W 2019 roku pod patronatem Organizacji Narodów Zjednoczonych pojechałeś do New Delhi i nakręciłeś tam dokument "Wyścig po czyste powietrze". O co w tym wszystkim chodziło?
Di Grassi: Chciałem zainspirować, zaszczepić w nas wszystkich odwagę. New Delhi jest jednym z miast o największym zanieczyszczeniu powietrza - a jeśli można tam znaleźć i zastosować rozwiązania na rzecz lepszej ochrony środowiska, to jest to możliwe wszędzie. Nie mam wątpliwości, że zrównoważony rozwój musi opierać się na technologii i innowacjach, ponieważ zrównoważone rozwiązania zyskają na atrakcyjności tylko wtedy, gdy będą nie tylko kompromisem, ale rozwiązaniami lepszymi.
Pięć wypowiedzi Juliusa Seebacha, dyrektora zarządzającego Audi Sport GmbH
„Audi Sport oznacza najwyższe osiągi: zarówno w samochodach wyścigowych, jak i w seryjnych. Konsekwentnie realizujemy strategię elektryfikacji w segmencie samochodów o najwyższych osiągach. Produkowane przez nas Audi RS e-tron GT jest sportowym okrętem flagowym strategii elektryfikacji Audi.”
„Elektryfikacja napędów jest fundamentem naszej przyszłości. To będzie ekscytujące doświadczenie dla naszych klientów. Audi e-tron GT jest okrętem flagowym marki i podstawą naszego pierwszego w pełni elektrycznego, wysokowydajnego modelu.”
„Audi RS e-tron GT jest dla nas kamieniem milowym. Toruje drogę do w pełni elektrycznego świata modeli typu RS i jest naszym zobowiązaniem do osiągnięcia celu w zakresie emisji CO2."
„Modele RS są najbardziej sportowymi i pożądanymi Audi. Mają najmocniejsze silniki, charakteryzują się maksymalną dynamiką i dają ogromną radość z jazdy - wszystko to w połączeniu z bezkompromisową, codzienną użytecznością. Dzięki prototypowi Audi RS e-tron GT przenosimy atrybuty Audi RS w erę napędu elektrycznego. To jest rewolucja w Audi.”
„Przedprodukcyjne Audi RS e-tron GT wyznacza drogę Audi Sport do w pełni elektrycznych modeli RS. Jednocześnie spełniamy naszą obietnicę wprowadzania na rynek modeli RS wkrótce po modelu bazowym.”
2020-11-05
Modele
Moment szczerości: kierowca Formuły E Lucas di Grassi testuje przedprodukcyjną wersję Audi RS e-tron GT
Moment szczerości: kierowca Formuły E Lucas di Grassi testuje przedprodukcyjną wersję Audi RS e-tron GT
Sidebar
- Dzień testowy w Neuburgu: kierowca Audi Lucas di Grassi zasiada za kierownicą prototypu Audi RS e-tron GT i inicjuje dyskusję z jego konstruktorami
- Mocne, stale dostępne przyspieszenie i zaawansowane zarządzanie termiczne
- Najlepsza technika podwozia: zawieszenie pneumatyczne, adaptacyjna kontrola stopnia tłumienia, układ czterech kół skrętnych
- Lucas di Grassi podkreśla: „Równowaga środowiskowa oparta jest na technicznych innowacjach”
Ingolstadt, 5 listopada 2020 r. Ostatnie dni lata w Neuburgu nad Dunajem. Przy zaparkowanym przed budynkiem Centrum Kompetencyjnego Audi Motorsport przedprodukcyjnym Audi RS e-tron GT, stoi czterech mężczyzn. Zawodnik Formuły E, kierowca teamu Audi Sport ABT Schaeffler i mistrz tej serii sezonu 2016/2017 Lucas di Grassi, żywo dyskutuje z trzema konstruktorami tego modelu: Dennisem Schmitzem z Audi, Jaan-Mattesem Reilingiem z Audi Sport GmbH i z Christianem Schröderem z firmy PSW – spółki-córki Audi, zaangażowanej w tworzenie tego samochodu.
Bank prasowy
© 2024 Audi